Kiedy dostałam zamówienie na planner ślubny w rustykalnym stylu niemal od razu wiedziałam, jak chciałabym go zrobić. Mój pomysł musiał być oczywiście spójny z estetycznymi upodobaniami osoby, która będzie z plannera korzystać i z jej wizją „rustykalności”, a tu sprawa się komplikowała: planner to niespodziankowy prezent urodzinowy dla przyszłej Panny Młodej od jej przyjaciela. Nie miałam więc możliwości zaczerpnąć informacji u źródła, musiały mi wystarczyć podpowiedzi zamawiającego (włącznie z pokazaniem mi tablic przyjaciółki na Pintereście – to skierowało mnie ku koronkom, tkaninie w kolorze ecru, korze i drewnu ) oraz własne domysły, które wysnułam na przykład na podstawie przesłanego mi zdjęcia narzeczonych- motyw paprotki wywiodłam z printu na koszuli narzeczonej 😉 Mam nadzieję, że poszłam w dobrą stronę 🙂
Poniżej planner z zewnątrz i kilka zdjęć ze środka. Zgodnie z życzeniem zamawiającego jest w nim sporo kieszonek na ulotki, wizytówki, gazetowe wycinki. Jest też dużo miejsca na zapiski lub wklejenie zdjęć, list kontrolnych, rysunków. Są koperty na przedślubne listy Narzeczonych, a w tej na końcu umieściłam troszkę dodatków, które obdarowana będzie mogła wykorzystać do samodzielnego udekorowania stron. Format i grubość kartek sprawiają, że planner może nie zmieści się do każdej torebki i nie da się go wszędzie ze sobą zabrać jak notesu, ale ma szansę stać się po uzupełnieniu księgą pamiątkową z tego szczególnego czasu ślubnych przygotowań.
Obdarowanej życzę serdecznie, by planner był pomocnym towarzyszem w wielu pięknych momentach, a Zamawiającemu dziękuję za zaufanie i podarowanie mi okazji do tak przyjemnej pracy 🙂
Przesyłam serdeczne pozdrowienia!
Piękny jest..