Pudełko eksplodujące (exploding box) to jeden z tych papierowych projektów, które robię dla czystej, bezinteresownej radości tworzenia. To taka trochę bardziej rozbudowana kartka okolicznościowa, coś mniejszego niż album, coś zabawniejszego niż strona scrapowa. Pudełeczko Eksplodujące Miłością zrobiłam dla mojej Córki, trochę jako spóźniony prezent na jej 11 urodziny. Jest pełne…
W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia chcę Wam tutaj zostawić, zamiast życzeń i słów, trochę kolorów, energii i bożonarodzeniowej radości z twórczości naszego ośmioletniego Syna- Janka. Tym obecnie żyjemy, ja i cała moja rodzina. I to zarówno jeśli chodzi o treść, jak i formę obrazka 🙂 Opowiem Wam wkrótce więcej na…
Kilka dni temu Jaś i Ida świętowali swoje urodziny. Jaś już jakiś czas temu poprosił mnie o kubek z jego ulubionym bohaterem komiksowym- Sknerusem McKwaczem*. Pomysł zaczerpnął z kwietniowego prezentu urodzinowego Danusi- kubka z jej ulubioną bohaterką książkową Hanią Humorek**, który dla niej zrobiłam, po tym jak bezskutecznie szukałam jakichś…
Budzę blog Makowe Pole z kilkumiesięcznego snu, w który zapadł między inny z powodu mojego Oczekiwania na bohatera dzisiejszego wpisu. Od jesieni minionego roku czekaliśmy na kolejny CUD w naszej rodzinie. Był to intensywny, piękny i pod wieloma względami trudny czas, dlatego zdecydowałam się ograniczyć ilość spraw, w które się…
Co roku o tej porze wybiegam już myślami ku majowym konwaliom, bzom, białym sukienkom i wiankom- pracuję bowiem nad zamówieniami komunijnymi 🙂 W tym roku skupiam się na tym, co lubię najbardziej, a mianowicie na Komunijnych Księgach Gości i albumach z Historiami Niezwykłych Spotkań. Pokazuję dziś niepublikowane dotąd zdjęcia jednej…
Doświadczam bardzo mocno tego, że warto tworzyć nie ze względu na efekt, ale dla samego procesu twórczego. Warto przechodzić przez kolejne etapy: entuzjastyczne początki, znudzenie pracą aż do jej porzucenia, powroty z nowymi siłami, pomysły, które każą wywrócić wszystko, co zrobiło się wcześniej do góry nogami. A czasem nawet zniszczyć…
Realizowałam niedawno piękny pomysł na prezent dla kogoś, kto od kilku lat spełnia swoje marzenia o dalekich podróżach: album ze zdjęciami z odwiedzonych przez niego miejsc. Chciałam, żeby to zdjęcia były w albumie najważniejsze, ale też żeby całość przypominała Obdarowanemu o wyzwaniach podróży i ożywiała jego wspomnienia. W albumie znalazło…
Kiedy dostałam zamówienie na planner ślubny w rustykalnym stylu niemal od razu wiedziałam, jak chciałabym go zrobić. Mój pomysł musiał być oczywiście spójny z estetycznymi upodobaniami osoby, która będzie z plannera korzystać i z jej wizją „rustykalności”, a tu sprawa się komplikowała: planner to niespodziankowy prezent urodzinowy dla przyszłej Panny…
Album, który robiłam nie dla siebie, ale jak dla siebie 🙂 Jest w nim niemal wszystko, co lubię! Zdjęcia pięknej Oczekującej Mamy, autorstwa Ewy Leny Brzozowskiej, które otrzymałam do oprawienia, zachwyciły mnie! Od razu wiedziałam, że nie wolno ich przytłoczyć, że to one mają być najważniejsze w albumie, a dodatki…
Tworzenie tego collage’u było wyzwaniem: chciałam powołać do istnienia kawałek świata, w którym spełniają się marzenia o locie balonem, o dotykaniu chmur, o widzeniu z niebiańskich wysokości: naszych krętych ścieżek, wszystkich pagórków i dołków, w które wpadamy, rozdroży, startów i met. Gdybyśmy widzieli, co jest za zakrętem, za tą stromą…